Przed laty w Parku Szczytnickim wysadziłem drzewo. Nie był to akt terroru ani wybryk chuligański, tylko w wynik dociekliwości naukowej i pasji poznawczej oraz intensywnej lektury książek…
13 października 2017 roku w dzień Simchat Tory (Radość Tory – święto żydowskie, przyp. red.) zrobiłem zdjęcie kasztanowca na dziedzińcu Synagogi pod Białym Bocianem przy ulicy Włodkowica…
Dostałam pierścionek, ale nie chciałam go przyjąć, bo sądziłam, że jest w zamiarze prawie zaręczynowym. Bardzo szanowałam tego mężczyznę – za jego wiedzę, osobowość, podziwiałam…
Nie mogę powiedzieć, że pamiętam tę historię, bo wydarzyło się to wszystko, gdy byłam małym dzieckiem. Mieszkaliśmy jeszcze wtedy w pierwszym mieszkaniu, na ulicy Matejki. Po kilku latach,…
Na piątym semestrze wylądowałem w Polsce, nie tak znowu daleko, dokładnie w Warszawie. Można stąd dużo zwiedzać i łatwo dojechać w góry i nad morze.
Przypomniały mi się historie moich…
Na Wyspie Piasek znajduje się bardzo wyjątkowe drzewo, jedno z pierwszych, na które zwróciłam uwagę i którego historię poznałam, gdy przyjechałam do Wrocławia na studia. Nie mogę jednak…
Niektóre drzewa we Wrocławiu mają bardzo ciężką sytuacje i są bardzo heroiczne. Jednym z drzew, które obserwuję, upewniając się czy nadal rośnie, jest platan na Drobnera przy wjeździe na…
To drzewo, które rośnie przed naszym oknem, między blokami przy ulicy Jackowskiego, to klon. Kiedyś rosły w tym miejscu dwa drzewa, drugim była lipa, która w lipcu 2015 roku podczas wichury…
W wieloletniej historii Przeglądu Sztuki SURVIVAL jedno z otwarć – otwarcie 9. edycji we wrocławskim Parku Tołpy – odbyło się szczególnie „hucznie”. Wszystko za sprawą warunków…
To był sobotni wieczór, dobre kilkanaście lat temu. Historia działa się na wysokości ówczesnego Poltegoru przy ulicy Powstańców Śląskich, po drugiej stronie ulicy.
Właściwie to już…
Wspominam dzieciństwo. Myślę, że to były lata 60. Dziś mieszkam we Wrocławiu, ale urodziłam się na wsi, niedaleko Wrocławia, w Pełczynie obok Wołowa. Pamiętam, że na podwórku mojego…
Mieliśmy kiedyś – właściwie to prawem kaduka – działkę rodziców Ewy. Myśmy się tam wprosili, bo myśleliśmy, że jak dostaniemy kawałeczek tego poletka, to będziemy uprawiać. Nie…
Każdą właściwie opowieść można sprowadzić do takiej małej opowiastki, dotyczącej konkretnego miejsca, konkretnego drzewa i konkretnego czasu. I ludzi. To drzewo, o którym chciałem…
Na dziedzińcu Synagogi pod Białym Bocianem rośnie ogromny kasztan. Wszyscy są nim przykryci, siedzą właśnie pod tym kasztanem. Jest tak dominujący, że zakrywa te wszystkie historie, które…
Moje życie wiąże się nie z konkretnymi drzewami, tylko z konkretnymi miejscami w parkach. Cmentarz Grabiszyński był likwidowany w 1966 czy 1967 roku. Cmentarz był poniemiecki, przepiękny,…
W 1956 roku, gdy przyjechałam do Wrocławia, zamieszkałam przy ulicy Kołłątaja 31. Tam, w podwórzu stał przepiękny stary kasztan. Gdy zakwitał wiosną to te kwiatowe świece na kasztanie…
W 2015 roku stworzyliśmy na Oporowie Polanę Profesorów w części, którą nazywamy Gajem Akademickim. Wystąpiłam o środki do Narodowego Funduszu poprzez Ekocentrum. Chodziło o zrobienie…
We Wrocławiu mam jeszcze jedno ulubione drzewo i jest to ogromny dąb. Dąb, który rośnie na rozwidleniu, właściwie w takim miejscu, gdzie tego drzewa nie powinno być. A ten dąb co roku puszcza…
Żeby zatrzeć ślady wojenne, sadzono drzewa. Dlatego Wrocław szybko zyskał miano miasta zieleni. W dużej części zieleń była pozostałością niemiecką, imponującą w stosunku do reszty…
Po raz pierwszy przyjechałam do Wrocławia przy okazji projektu GRÜN | ZIELONY. Nie znałam miasta, ani jego roślin. Podczas wizyt studyjnych moją uwagę zwróciły morwy. We Wrocławiu jest…
Kiedy nasza córka brała ślub, w zapędzie jakichś takich epokowych poczynań, postanowiłem posadzić drzewo. Nie można było nigdzie jakiejś znaczącej sadzonki znaleźć, ale tuż opodal…
„Stoi od wieków na drodze z Sobótki do Sulistrowiczek. Pagórek nazywany jest Górą Szubieniczną, od starego dębu. Dlaczego nazywa się go «Dębem Szubienicznym»? Czy wieszano na nim…
Gdy przeprowadziliśmy się na Traugutta, zaczęły się wędrówki do Parku Szczytnickiego. I nie w tej pierwszej części, tylko w tej drugiej, za ulicą Mickiewicza, mieści się alejka gdzie…
To był pierwszy, może drugi dzień tej wielkiej wody. Wybraliśmy się z Ewą na spacer. O tym, że jest powódź, że zalane Opole, Brzeg, Oława, to już było wiadomo. Zaraz też Wrocław…
„Pewna rodzina, która zasiedliła dom w dzielnicy Krzyki (Krietern), gdzie mieszka do dzisiaj, wybrała go dlatego, że matce podobały się róże w ogródku. Ojciec, który był arystokratą,…
Dziś nie pamiętamy, ile ich właściwie było. Pamiętamy jednak, że wszystko zaczęło się wraz z doniesieniami w mediach o zaplanowanych wycinkach na bulwarze Dunikowskiego. Protestowali…
Jest we Wrocławiu cała masa roślin, które nie występują w innych częściach Polski. One były obce dla ludzi, którzy tutaj przyjechali. I wszyscy się nimi zachwycali, ale czuli ich obcość….
Przy naszej siedzibie na ulicy Saperów, naszej czyli Niemieckiego Towarzystwa Kulturalno-Społecznego rosną dwie przepiękne brzozy. To jest coś wspaniałego jak te brzozy na wiosnę puszczają te…
Olbrzymi orzech włoski rosnący za moim oknem. Choć nie uświadamiałam sobie wcześniej, że stanowi część życia mojego i moich sąsiadów. Mojego, bo właśnie to drzewo zdecydowało…
Było sobie w XIX wieku gospodarstwo ogrodnicze na północ od centrum Wrocławia, założone i prowadzone przez znanego przedsiębiorcę Juliusa Monhaupta. Być może jednym z klientów szkółki…
To jedno z moich ulubionych drzew we Wrocławiu. Okaz w Parku Szczytnickim wygląda zupełnie niepozornie – w sumie nie wiadomo czy to drzewo liściaste czy iglaste, co więcej jesienią robi się…
Mam przykre doświadczenia z likwidacją zieleni. Byłem spadkobiercą ogródka działkowego, który założył mój teść. Dworzec Świebodzki, z tyłu peronów, duża działka, 800 metrów….
Przypomniało mi się dzieciństwo. Mieszkałam obok cmentarza Grabiszyńskiego, jest tam taki czworobok. I w tym czworoboku rosły graby. Dzieci się dopiero sprowadzały, bo te domy się ledwo co…
Lokalne, wrocławskie drzewa dostarczają nam dużej ilości surowca kulinarnego, jeśli rosną w dużych kompleksach miejskich parków. Nie są to liście miękkie i pozbawione włókien. Wymagają…
Obok pomnika Mikołaja Kopernika stoi wierzba płacząca. Razem stanowiły jeden z moich pierwszych punktów orientacyjnych po przeprowadzce na studia do Wrocławia. Do Kopernika mam szczególną…
Platany są roślinnymi symbolami Wrocławia. Należą do drzew ciepłolubnych i najlepiej się czują w zachodniej Polsce, natomiast na przykład na krakowskich Plantach trudno znaleźć choćby…
Wzdłuż ulicy Powstańców Śląskich, wzdłuż linii tramwajowej, wzdłuż ścieżki rowerowej. Aleja lipowa po Niemcach. Miejscami są dwa szpalery, a miejscami cztery. Razem 4,5 km długości. To…
To się pojawi za zgodą Zarządu Zieleni Miejskiej za rok albo dwa. Zroślaki, czyli drzewa, które zrastają się ze sobą, i które prowadzi się w szczególny sposób z wiązki drzewek. Kiedyś,…
Przyszła mi na myśl taka historia: mój syn mieszka w nowym bloku na Kozanowie. I akurat ocalały przed jego oknami trzy brzozy. I nawet mój mąż interweniował, że może można by je…
Kolekcja brzóz została zaprojektowana wcześniej, ale pod koniec roku, gdy zbliżały się Światowe Dni Młodzieży, pojawił się problem, że jakoś trzeba upamiętnić to wydarzenie. I…
Z takich śmiesznych historii, związanych z drzewami, to jest oczywiście historia Drzewa Przyjaźni Polsko-Czechosłowackiej. Otóż drzewo zostało posadzone chyba w 1948 roku na Rynku w bliskim…
W latach 60-tych w Parku Szczytnickim była bardzo głośna sprawa. Krzyż się pokazał na drzewie – to był miłorząb japoński. On ma to do siebie, że sam koniec gałęzi to są krzyże, więc…
Ciekawe jest następstwo pamięci, wykorzystanie tego samego obiektu do uczczenia różnych osób. I taki dąb, pomnik przyrody, kogo innego czcił za Niemca, a kogo innego w Polsce. Dąb Piotra…
Na kawałku ulicy Szczęśliwej, dochodzącej do Borowskiej, były ogrody działkowe. Z jeden strony basen pożarowy, z drugiej – ogrody działkowe i taki szeroki pas z krzewami, oddzielający te…
Najbardziej lubię ten platan, który rośnie za Katedrą. Dlatego, że jest posadzony w miejscu, w którym płynęła odnoga Odry, zasypana w 1824 roku. Po tym zasypaniu Ostrów Tumski, który przez…
Jestem łodzianką z pochodzenia i to jest bardzo ważne, bo było to miasto fabryk. Na pewno były parki i ogrody przy pałacach bogatych fabrykantów. Parków miejskich nie pamiętam, wprawdzie…
Kasztan jadalny rośnie na łące przy Wałach Nadodrzańskich, która kiedyś należała chyba do ogródków działkowych. To tzw. Cymbo, czyli Góra Cymbarasa, którą zbudowali Niemcy, żeby…